miłosć i praweda
Naturalność to miłość i praweda (pradawna pierwotna wiedza). Naturalnością jest bycie człowiekiem dla człowieka, naturalnością jest dla nas wolność i umiejętność uwalniania się z tego co nam już nie służy. Jednak co jeżeli nie czujemy albo nie możemy się uwolnić kiedy mamy taką wolę? Dlaczego nasza wola nie jest respektowa i co ją blokuje?
Co blokuje?
Umysł, gdy znajduje się w pozycji nadrzędnej nad czuciem. Czyli narzucanie przez umysł wszystkich zewnętrznych programów, przekonań, emocji, myślokształtów, wierzeń, opisów itp. i poddawanie się im bez świadomości, na automacie.
Umysł jest trochę jak taki beztroski dzieciak bierze wszystko do siebie jak leci. Bez żadnego filtra. Po prostu przyjmuje, a potem zaczyna się analiza wszystkich dostępnych danych. To nasze czucie prawedy i miłości z naszego środka powinno być filtrem, który odrzuca to co jest fałszem i fikcją świata zewnętrznego. Też nie ma co wchodzić w dualizmy typu wewnętrzny i zewnętrzny bo i tak wszystko jest w nas. Jeżeli masz blokady na czucie wewnątrz to będziesz mieć też blokady na zewnątrz. Generalnie chodzi o to by usunąć to co blokuje twoje czucie (twój filtr prawdy) i wtedy będziesz mieć na zewnątrz też miłość i prawdę.
błąd umysłu i próba zrozumienia miłości
To co próbuje umysł to chęć zrozumienia miłości. Jest to niewykonalne bo miłości nie da się zrozumieć. Możesz ją tylko czuć.
Kiedy idziesz w życiu za czuciem zamiast za schematami i logicznymi wyznacznikami systemowymi czujesz dużo większą lekkość. Kiedy ja uwalniam się od wewnętrznych spięć, emocji, schematów i programów odczuwam coś czego nigdy wcześniej nie miałam okazji doświadczyć. Słowa są zbędne i wiem, że samo opisywanie tego to już nie jest to samo. Bo słowami nie da się opisać czucia. To jest chyba największy błąd, na bazie którego działa umysł. On w jakiś sposób próbuje opisać coś co jest nieopisywalne. To tak jakbyśmy chcieli opisać drzewo. Kiedy podchodzisz do tego drzewa i je przytulasz to po prostu czujesz ten przepływ energii. Natomiast to co robi umysł, to chęć zrozumienia czym jest czucie, miłość. Zaczyna to drzewo w logiczny sposób opisywać: średnica drzewa, kolor, gatunek, nazwa, struktura itp.. I teraz zobacz na to drzewo i na tę kartkę z danymi opisowymi i powiedz mi czy to jest to samo? Mniej więcej tego jesteśmy uczeni w życiu. Jak opisywać i jak nadawać wartości liczbowe i schematy na otaczający nas świat. A gdyby tak przeżyć choć jeden dzień bez spoglądania na zegarek i bez mówienia i otworzyć się na czucie wszystkiego co zobaczysz. Po prostu to doświadczać. Myślę, że już nigdy później nie spojrzałbyś/ spojrzałabyś na świat w ten sam sposób.
Praweda
Praweda to pierwotna weda (wiedza), którą mamy w sobie i do której mamy dostęp jeżeli nie jesteśmy obciążeni blokadami.
Zamiast korzystać ze słowa prawda powinniśmy mieć świadomość, że chodzi tu o prawedę. Wedy są w nas jak już wcześniej napisałam, warto jednak zaznaczyć, że nie jest to coś co przeczytasz gdziekolwiek. Prawedę się czuje ze środka. Informację możesz otrzymać z zewnątrz. To tak jak z tym drzewem – albo je czujesz albo dostajesz kartkę z danymi opisującymi drzewo. Nieudolność umysłu polega właśnie na tym, że nigdy nie będzie w stanie czuć. Dlaczego? Ponieważ jest to tylko narzędzie, którym możemy się posługiwać. Ty czując prawedę i miłość możesz skorzystać z umysłu jako narzędzia by wytworzyć w materii coś. Jednak chaos zaczyna się w momencie kiedy umysł przyjmuje na siebie programy, schematy, przekonania zewnętrzne i zaczyna narzucać rozumowanie tej zewnętrzności przykrywając to co w nas jest prawedą. Czyli to jest tak jakbyśmy na naturalne nagie ciało nakładali ubrania i z czasem zaczęlibyśmy się utożsamiać z tym, że my jesteśmy tymi ubraniami, gdzie tak naprawdę ta naturalność jest pod spodem. Ona jest tylko zakryta. Tylko istoty żyjące potrafią czuć. Istoty czujące są miłością i prawedą. My jako istoty nie jesteśmy energią jednak jako źródło wszystkiego możemy wytwarzać energię na nasze potrzeby.
Dualizm
tak czy nie. biały czy czarny. Zestawia dwa skrajne opisy ze sobą by móc nadać wartość temu co jest analizowane.
Duzalizm jako forma umysłowa też robi swoje w odrywaniu nas od naszej naturalności. Zestawia dwa skrajne opisy ze sobą by móc nadać wartość temu co jest analizowane. Doświadczyłam tego na błahym przykładzie. Jakiś czas temu zostałam poczęstowana obiadem, który mój umysł szybko zakwalifikował jako „smak ostry”. A za określeniem ostry poszła już cała lawina innych dodatkowych określeń „nie dobre”, „takiego nie zjem” itp. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że nie ma ani ostry ani słodki jest tylko miłość i praweda. Wtedy stwierdziłam, że podejdę do jedzenia tego posiłku jak do doświadczenia i odczucia bez kwalifikowania i analizowania umsłowego. Oczyściłam i zatrzymałam myślotok związany ze smakiem i zaczęłam czuć bez nadawania wartości „jakie to jest” po prostu to jest, jest jako odczucie miłości.
Dlaczego wola nie jest respektowana?
to jest dobre pytanie. Jestem Miłością i Prawedą. Jestem Źródłem i Istotą Wszytskiego. Jednością ze wszystkimi istotami czujacymi. Moją wolą z czucia jest by przywrócić naturalność i czucie. Moją wolą jest by człowiek dla człowieka był w miłości i bez krzywd.
Pytam zatem dlaczego jest tak, że kiedy idę do kościoła do diecezji i rozmawiam z księdzem i mówię mu, że moją wolą jako istoty czującej jest unieważnić małżeństwo to on mi mówi, że nie mogę tego zrobić bo jest prawo kościelne, które mówi to i tamto. No to mam tę wolną wolę czy nie? Dlaczego moja wola nie jest respektowana kiedy mówię, że lektura szkolna, która jest narzucona na moje dziecko jest dla niego krzywdząca i nie wyrażam swojej zgody na to by je czytało? Odpowiada mi ktoś, który mówi, że jest jakieś coś co nazywa się ministerstwem i mówi że nie mogę tego zrobić. Za daleko daliśmy się ponieść w bezczucie na poczet złudnego bezpieczeństwa (bez pieczy czyli bez ochrony. tyle oznacza to słowo). Tylko człowiek może odkręcić to co zaczęło mieć kontrolę nad cżłowieczeństwem. System powinien służyć a nie zniewalać. Jednak bez prawedy tym kim jesteśmy i bez czucia człowiek pozostaje w hipnozie umysłu, w schematach i programach tzw. „życia codziennego”.
Jak czuć
Bardziej absurdalnego pytania chyba nie da się zadać. Wszystkie pytania typu: jak, gdzie, po co, dlaczego, w jaki sposób, ile, itp. to pytania umysłu. Kiedy te pytania się pojawiają możesz mieć pewność, że próba odpowiedzenia na nie będzie Cię oddalać od Prawedy. Czucie po prostu jest jednak może być zablokowane. Kiedy usuniesz przyczyny blokad czucie po prostu będzie.
Tym na zajmujemy się i w tym właśnie pomagamy ludziom. Jak oczyścić się z blokad na czucie i słuchanie siebie. Wiele jest przekonań, schematów i programów, emocji, w których żyjemy, z których nawet sobie nie zdajemy sprawy a w nieuświadomiony sposób przyzwalamy by zarządzały naszym życiem.
